Jak brat Piotrusia zobaczył jego czapkę to, też chciał taka mieć. Po długiej wymianie zdań Wojtuś zdecydował, że chce mieć pomarańczowego misia. I takiego dostał.
Czapka została zrobiona z pomarańczowej włóczki madame tricote/dora szydełkiem nr 3,5. Nos misia jest wypchany wkładem do poduszki. Czapka została podszyta polarem dzięki czemu Wojtuś mógł w niej chodzić w zimie.
No boska :)
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń