piątek, 31 lipca 2015

słoiki grzybowe

...Powstało w ostatnim czasie kilka słoików między innymi kolejne grzybowe. Bardzo lubię je robić, tym bardziej że mój J. musi mieć bardzo dużo suszonych grzybów, więc mam nad czym pracować (kiedyś sfotografuje je wszystkie razem).

Tym razem powstały dwa jeden mniejszy a drugi większy. Większy musiał mieć podziałkę, żeby J. widział ile jest grzybów w słoiku :)
Jak zwykle mój aparat nie oddaje dokładnych kolorów ale cóż jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :)

czwartek, 30 lipca 2015

doniczka decoupage



Na specjalne zamówienie Karolci powstała fioletowa doniczka i podstawek ze spękaniami jednoskładnikowymi.
Doniczka pierwotnie była brązowa, więc najpierw została zagruntowana, potem pomalowana na biało, "spękana" , pomalowana na fioletowo, polakierowana, wyszlifowana i na koniec jeszcze raz polakierowana.


W doniczce zamieszkał już kwiatek, ale niestety nie mam zdjęcia z "lokatorem"

sobota, 25 lipca 2015

pierwsze bombki decoupage cz.1

Postanowiłam, że spróbuje zrobić bombki w stylu decoupage. Trochę mi na nie zeszło bo pierwsza próba była całkowicie nieudana. Kolejna próba, jak dla mnie, już przyniosła zadowalający efekt. Bombki są jeszcze nie skończone, po prostu brak im wykończenia. Zastanawiam się nad kilkoma możliwościami.
Nieskończone prezentują się tak:

Niestety na zdjęciach strasznie blade wyszły. W rzeczywistości są ciemno-cieliste a "gwiazdy betlejemskie" są naprawdę czerwone.
Oczywiście będzie ciąg dalszy - jak już wymyślę jak je wykończyć.

słoiki "Anuli"

Specjalnie dla Anuli powstały dwa słoiki w limonki - bo Anula ma limonkową kuchnie w nowym mieszkaniu. Powstawały długo - bo na raty, ale w końcu przyszła okazja (imieniny Anuli) żeby je w końcu podawować. To podarowałam i Anula była zadowolona.

słoiki kawowe i herbaciane

Kolejna partia słoików - tym razem na kawę i na herbatę. Nie do końca jestem zadowolona z kawowych słoików. Nie przepadam za klejeniem serwetki na słoik w całości. Powstają zagięcia, które bardzo trudno usunąć i mimo wyszlifowania powierzchni są one widoczne, ale cóż zrobiłam więc się chwalę :). Słoik na herbatę bardzo mi się podoba. To kolejny z serii z spękaniami (jakoś strasznie szybko znajdują one nowego właściciela).